Co zrobić, by pomóc dzieciom w samoistnym i radosnym rozwoju, by zachęcać do poznawania świata, do odkrywania własnych talentów, a jednocześnie nie doprowadzić do sytuacji, w której dziecko nie radzi sobie z porażką i krytyką? Co zrobić, by dziecko chętnie brało udział w zajęciach rozbudzających jego zainteresowania, a nie na siłę realizowało ambitny plan A swoich rodziców?
Po prostu podążajmy za dzieckiem, a nie za modą na „małego geniusza”. Pozwólmy dzieciom na kreatywność, indywidualizm oraz zwykłe, dziecięce poczucie szczęścia. Dajmy mu szansę na rozwój własnej motywacji. Dziecko, to mały, ale niepowtarzalny człowiek. Zatem ma prawo do spełniania własnych ambicji, a nie ambicji rodziców. Rolą rodzica z pewnością jest dyskretne kierowanie aktywnością dziecka, uczenie systematyczności i konsekwencji w działaniu. Jednak nie za wszelką cenę.
Najczęściej popełniane błędy ambitnych rodziców:
Choć to bardzo trudne, najlepiej jest zawsze stosować zasadę złotego środka, nie przesadzać z wymaganiami. Chwalić każdy, najdrobniejszy sukces dziecka – a tym samym rozwijać u dziecka zdrową samoakceptację.
Rodzice – bądźcie jak najbliżej swoich dzieci, spędzajcie z nimi wolny czas baraszkując i relaksując się. Zapewnicie im w ten sposób poczucie bezpieczeństwa i zbudujecie pozytywną więź na przyszłość.
Anna Kowalska